Baron bije żonę
2 l
2
A: Świątynia Wiecznego Ognia w Novigradzie.
B: Halo, Wieczny Ogień?
A: Tak, Kościół Wiecznego Ognia w Novigradzie.
B: Proszem Pana, mówi Holmstein Yoana, Kasztel Wrońce, pod trzecią bramą, bramą tutaj jak się wjeżdża, zaraz koło kwatermistrza, ścieżka TUTAJ. ZGŁASZAM. Wybuch, stajnia, ktoś nam podpalił stajnię.
A: Co podpalił?
B: Nie wiem kto.
A: Ale co podpalił?
B: No nie wiem kto, ktoś podpalił.
A: Nie kto, tylko co!
B: Słucham?
A: Co podpalono?
B: Mówi Holmstein Yoana.
A: Tak, ale co się stało?
B: Stajnia jest podpalona i stajnia już prawie się dopala.
A: Ta baronowa, tak?
B: Kasztel Wrońce, pod trzecią bramą, za ostrzałką wkoło.
A: A Baron jedzie?
B: Słucham?
A: Baron!
B: No ktoś podpolił, ja nie wiem kto.
A: A Baron?!
B: Słucham?
A: Czy Baron powiadomiony jest, czy jedzie?
B: Ja nie wiem, kto podpalił..... ale ktoś podpalił.
A: Boksy dla koni, tak?
B: Jest Baron........ jest Baron. Przyjechał Baron.
A: Dobrze.
B: Ale....
A: Jak jest to dobrze, jak jest Baron, to dobrze, no.
B: Nie gasi.
A: Gasi?!
B: Stajnia się dopala. No ja nie wiem, Kasztel Wrońce, pod trzecią bramą.
A: No dobrze, jest Baron tam na miejscu?
B: Słucham?
A: Czy jest tam Baron na miejscu?!
B: Na miejscu ja jestem.
A: A Baron?!
B: No Aneczki nie ma w kasztelu.
B: Halo, Wieczny Ogień?
A: Tak, Kościół Wiecznego Ognia w Novigradzie.
B: Proszem Pana, mówi Holmstein Yoana, Kasztel Wrońce, pod trzecią bramą, bramą tutaj jak się wjeżdża, zaraz koło kwatermistrza, ścieżka TUTAJ. ZGŁASZAM. Wybuch, stajnia, ktoś nam podpalił stajnię.
A: Co podpalił?
B: Nie wiem kto.
A: Ale co podpalił?
B: No nie wiem kto, ktoś podpalił.
A: Nie kto, tylko co!
B: Słucham?
A: Co podpalono?
B: Mówi Holmstein Yoana.
A: Tak, ale co się stało?
B: Stajnia jest podpalona i stajnia już prawie się dopala.
A: Ta baronowa, tak?
B: Kasztel Wrońce, pod trzecią bramą, za ostrzałką wkoło.
A: A Baron jedzie?
B: Słucham?
A: Baron!
B: No ktoś podpolił, ja nie wiem kto.
A: A Baron?!
B: Słucham?
A: Czy Baron powiadomiony jest, czy jedzie?
B: Ja nie wiem, kto podpalił..... ale ktoś podpalił.
A: Boksy dla koni, tak?
B: Jest Baron........ jest Baron. Przyjechał Baron.
A: Dobrze.
B: Ale....
A: Jak jest to dobrze, jak jest Baron, to dobrze, no.
B: Nie gasi.
A: Gasi?!
B: Stajnia się dopala. No ja nie wiem, Kasztel Wrońce, pod trzecią bramą.
A: No dobrze, jest Baron tam na miejscu?
B: Słucham?
A: Czy jest tam Baron na miejscu?!
B: Na miejscu ja jestem.
A: A Baron?!
B: No Aneczki nie ma w kasztelu.
