No i wszystko szlag trafił
2 l
8
Tissaia nagle zniosła blokadę. Jednym
zaklęciem. W życiu nie widziałam czegoś podobnego... Oszołomiła nas i
przyblokowała, potem uwolniła Vilgefortza i innych... A Francesca otworzyła wejścia
do podziemi i w Garstangu nagle zaroiło się od Scoia'tael. Dowodził nimi cudak w
zbroi i skrzydlatym, nilfgaardzkim hełmie. Pomagał mu typ ze znamieniem na twarzy.
Ten umiał rzucać zaklęcia. I zasłaniać się magią...
zaklęciem. W życiu nie widziałam czegoś podobnego... Oszołomiła nas i
przyblokowała, potem uwolniła Vilgefortza i innych... A Francesca otworzyła wejścia
do podziemi i w Garstangu nagle zaroiło się od Scoia'tael. Dowodził nimi cudak w
zbroi i skrzydlatym, nilfgaardzkim hełmie. Pomagał mu typ ze znamieniem na twarzy.
Ten umiał rzucać zaklęcia. I zasłaniać się magią...