I znów prześladują biednych przedsiębiorców i rodzinną firmę...
2 l
8
Małżeństwo J. uznało, że wie, jak zrobić to taniej. J. jest prezesem i właścicielem 10 proc. w spółce B., jego żona Monika prezesem i właścicielką dwóch mniejszych firm współpracujących z B. Według prokuratury, od co najmniej kilku lat, w ramach spółki B. małżeństwo ściągało do Polski techniczne kwasy tłuszczowe z m.in. z Rosji, Ukrainy Malezji i Rumunii.