Życie czy bezżycie?
2 l
63
Ostatnio zaczepił mnie gościu i mówił że w życiu trzeba podróżować, głupie myślenie że urodziłeś się w Lublinie i w Lublinie musisz umrzeć.
Miałem już w planach jeździć po całej Polsce i trochę za granicę furgonetką z hamburgerami lecz z tym planem ciężko gdy nie ma się wkładu własnego.
I tak sobie myślę czy nie ruszyć na wypłatę do innego miasta by znaleźć tam robotę i po miesiącu znów inne miasto i tak dalej...
Jestem survivalowcem więc nocleg sam sobie mogę zbudować.
Co o tym myślicie?
Miałem już w planach jeździć po całej Polsce i trochę za granicę furgonetką z hamburgerami lecz z tym planem ciężko gdy nie ma się wkładu własnego.
I tak sobie myślę czy nie ruszyć na wypłatę do innego miasta by znaleźć tam robotę i po miesiącu znów inne miasto i tak dalej...
Jestem survivalowcem więc nocleg sam sobie mogę zbudować.
Co o tym myślicie?