Najdłuższa podróż
Wiedza
2 l
17
"Najdłuższa podróż...
Pół miliona mil: o mojej dziesięcioletniej podróży motocyklowej." Tak brzmi tytuł książki Emilio Scotto który przejechał 735 tysięcy kilometrów dzidki przez 232 kraje swoją Honda Goldwing na którą nawet nie było go stać.
Pół miliona mil: o mojej dziesięcioletniej podróży motocyklowej." Tak brzmi tytuł książki Emilio Scotto który przejechał 735 tysięcy kilometrów dzidki przez 232 kraje swoją Honda Goldwing na którą nawet nie było go stać.
Myślę, że zanim dzidki przejdziemy do tego co ten gość zrobił w życiu, to powinniśmy zacząć od tego kim był przed tym wszystkim, bo był tacy jak większość ludzi na świecie, nic nieznaczącym anonkiem.
Na ósme urodziny Emilio dostał od matki atlas świata, zaczął od tamtej pory marzyć o podróży dookoła świata. Gdy dorósł przez zbieg okoliczności kupił Honde Goldwing 1100 (flagowy motocykl Hondy za bezcen zaraz opowiem bo historia genialna XD). Uznał wtedy że to jest jego bilet na świat, pożegnał się z rodziną i pojechał w podróż, praktycznie bez pieniędzy bo to nie było tak że od razu miał sponsorów XD nie nie dzidki xd
Generalnie to wszystko co piszę będzie lekko chaotyczne ale myślę że zrozumiecie xd A więc jak kupić motocykl za bezcen? No już Wam tłumacze jak zrobił to Emilio. Zobaczył w salonie prospekt Hondy Goldwing która nawet nie była na sprzedaż XD była dopiero zamówiona od producenta, był to motocykl tak drogi jak na Argentyńskie standardy że właściciel salonu postanowił ją sprowadzić tylko po to żeby była maskotką ja wystawie gdyż wiedział że nikt jej nie kupi ( przypominam że był to flagowiec Hondy a akcja ma miejsce w biednym kraju Ameryki Południowej). A więc nasz Emilio poszedł do salonu pozawracać gitare sprzedawcy xd Trzy miliony pesos, tyle wtedy usłyszał, co w latach 80 oznaczało 16 tysięcy dolarów. Emilio wrócił do domu i że sprawa nie dawała mu spokoju to wrócił i zapytał o rozłożenie na raty, sprzedawca zgodził się rozłożyć na raty w peso bo dolar jak to ujął sprzedawca nic teraz nie jest warty XDD Emilio miał dostarczyć równowartość tysiąca dolarów w peso a pozostałe 15 rozłożyli na raty. Całość generalnie z odstetkami miała się zamknąć na 26 tysięcy dolarów ale to nie ważne bo historia pisała się z goła inna XDD Gdy Emilio spłacał sobie z ledwością motocykl w pewien poniedziałek minister finansów ogłosił że Ci co trzymają w dolarze to stracą xd i tak kurs z 170 peso za 1 dolar spadł do 1700 za 1 dolar, potem w czwartek 3000 peso, następnie 5000 by osiągnąć 6000 za dolara XDD W JEDEN TYDZIEŃ XDDD Motocykl nie kosztował już 26 tysięcy dolarów tylko 3 XDD ( Miało to wpływ na inne gałęzie gospodarki bo jdna wypłata nie starczyła na wymiane opon ale nie o tym teraz, Emilio pracował wtedy nie zgadniecie gdzie XD W PFIZERZE XDD i miał waloryzacje wypłaty więc tbw)
Generalnie całej historii tego człowieka Wam tutaj nie opisze, odsyłam do wyżej wymienionej książki, generalnie był nawet w Polsce i pod murem Berlińskim, zyskał wielu sponsorów przez ten czas.
Poznał wielu ludzi, między innymi Muhammada Alliego osobiście i to nomen omen na samym początku podróży gdy nikt o Emilio jeszcze nie słyszał. Poznał także JPII :)
Uważam gościa za mój autorytet jeżeli chodzi o podróżowanie motocyklem, pokazał że mimo wszystko trzeba iść za marzeniami, a gdy będziesz już najlepszy ludzie sami dadzą Ci pieniądze żebyś robił to co robisz. Polecam Wam dzidki książkę bo jest fajna. Po wszystkim Honda zafundowała mu nowy model Goldwinga a jego Czarna Księżniczka jak zwykł ją nazywać Emilio wylondowała na wystawie poświęconej całej podróży ( można znaleźć w necie)