Polski mental
Sport
1 r
14
Z całym szacunkiem dla Polskiej reprezentacji, ale dzisiaj pół drużyny grało, pół stało i/lub srało...
Lewandowski był do zmiany od początku meczu. Nic nie grał, wszystko strata lub złe decyzje i ciągła gestykulacja. Z całym szacunkiem do Niego, ale jest dobry na tle średniaków. Z dobrym przeciwnikiem gaśnie i na 100% mentalnie.
Ktoś widział zmiany w tym meczu z Francją? Milik to każda piłka = strata plus beznadziejnie się ustawiał. Zalewski? Tak sztywnego, zestresowanego piłkarza w reprezentacji dawno nie widziałem...
Cash mistrz, Krychowiak nawet ok, ale co z tego?
Mnie najbardziej boli, nie fakt, że jesteśmy słabsi, ale to, że przegrywamy mentalnie. Mamy podejście, że to "Francja jest lepsza." i tylko przez chwilę szło nam lepiej, a potem zapał zgasł. Po pierwszej bramce i bezpowrotnie.
Mam nieodparte wrażenie, że to Polski mental. Siatkarze też ostatnio na mistrzostwach po zobaczeniu jak grają Włosi siedli. Odpuścili. Zamiast pomyśleć jak zareagować, co poprawić, to cały mecz cały czas to samo, na upartego jak jeździec bez głowy.
Lewandowski był do zmiany od początku meczu. Nic nie grał, wszystko strata lub złe decyzje i ciągła gestykulacja. Z całym szacunkiem do Niego, ale jest dobry na tle średniaków. Z dobrym przeciwnikiem gaśnie i na 100% mentalnie.
Ktoś widział zmiany w tym meczu z Francją? Milik to każda piłka = strata plus beznadziejnie się ustawiał. Zalewski? Tak sztywnego, zestresowanego piłkarza w reprezentacji dawno nie widziałem...
Cash mistrz, Krychowiak nawet ok, ale co z tego?
Mnie najbardziej boli, nie fakt, że jesteśmy słabsi, ale to, że przegrywamy mentalnie. Mamy podejście, że to "Francja jest lepsza." i tylko przez chwilę szło nam lepiej, a potem zapał zgasł. Po pierwszej bramce i bezpowrotnie.
Mam nieodparte wrażenie, że to Polski mental. Siatkarze też ostatnio na mistrzostwach po zobaczeniu jak grają Włosi siedli. Odpuścili. Zamiast pomyśleć jak zareagować, co poprawić, to cały mecz cały czas to samo, na upartego jak jeździec bez głowy.