Szukam czegoś :)

8
Hej, mam zagadkę. Szukam obrazu/symbolu, który utkwił mi w głowie. Nie mam pojęcia, czy to jest coś, co widziałem na jakimś obrazie, rzeźbie, czy coś związanego z jakąś religią, lub po prostu to jakaś bzdurka, która mi się przyśniła, ale nie daje mi to spokoju od jakiego czasu.

Wygląda to jak zarys lewego boku głowy kobiety z kręconymi włosami i spiczastym nosem, ale bez szczegółów, bo na tym lewym boku (tam gdzie powinien być policzek, ucho i włosy) jest umiszczony zarys twarzy, która wygląda jak rzeźba Majów (kanciaste linie, kwadratowy nos, dosłownie jakby jakaś rzeźba antyczna „nałożona” na zarys boku głowy). 

Zastanawiam się, czy to nie jest przedstawienie jakiejś antycznej bogini, albo jej artystyczna wizja, którą gdzieś widziałem. Kojarzycie może coś takiego?
0.037786960601807