Kawał na dziś #24

2
Wiejska dyskoteka w remizie.
Chłopaki gapią sie na Mariolkę - miejscową labadziarę - jak daje popis przy Martyniuku.
Mariolka jak zawsze w sukience zwiewnej bez majtek. Nagle zrobiła szpagat....i cmok, przykleiła się pizd*ą do parkietu z linoleum. Chłopaki rzucili się na pomoc, ale ciągną i nie mogą jej odkleić, tak zassało. Dzwonią do Pana Wiesia - złotej rączki. Wiesio wpada ze szlugiem na wardze, patrzy, myśli i mówi:
- zdejmijcie jej stanik!
- no co ty Wiesiek ale jak?
- zdejmijcie, zdejmijcie.
Jak tylko zdjęli, Wiesio podszedł do niej, poślinił palce i zaczął jej sutki pieścić. Pieści tak z 5 min, poczym mówi-
- dobra, jest na tyle mokra, że przeciągniecie ją do kuchni, a tam są panele i odkleicie.
0.055597066879272