Dzida bawi, Dzida uczy

12
Alan Turing (1912-1954) - brytyjski matematyk, kryptolog oraz jeden z twórców informatyki. 
Dzida bawi, Dzida uczy
W 1939 roku brytyjska służba specjalna zatrudniła Turinga w celu prób złamania nazistowskiej Enigmy. Na przełomie 1939/1940 roku (w oparciu o prace polskich kryptologów: Mariana Rejewskiego, Jerzego Różyckiego i Henryka Zygalskiego) stworzył on własne urządzenie służące do łamania kody Enigmy. Było one dużo prostsze, tańsze i efektywne.

Piętnaście takich maszyn było przeznaczone do prac w rozszyfrowaniu, każda do jednej niemieckiej wiadomości. Pozwalało to aliantom mieć wgląd do działań i zamierzeń wojennych trzeciej Rzeszy. Pierwsza wersja nie było wystarczająco szybka, więc przy pomocy matematyka Gotfona Welchmana powstała jej ulepszona wersja zwana bombą Turinga-Welchmana.
Dzida bawi, Dzida uczy
Turing miał opinię człowieka ekscentrycznego. Jako alergik w czerwcu każdego roku cierpiał na katar sienny. Chroniąc się przed alergenami, pracował w masce przeciwgazowej. Regularnie trenował biegi długodystansowe, czasami biegł 64 km do Londynu żeby wziąć udział w spotkaniach na wysokim szczeblu. W 1945 został odznaczony Orderem Imperium Brytyjskiego za zasługi w czasie II wojny światowej.

W 1941 Turing zaproponował małżeństwo współpracowniczce Joan Clarke, ale ich zaręczyny trwały krótko. Po jej chłodnej reakcji na jego wyznanie że jest gejem, zadecydował że nie może się z nią ożenić.

Siedem lat po wojnie, doszło do włamania w mieszkaniu Turinga. W trakcie śledztwa wyszło na jaw że jest on homoseksualistą i ową noc spędził on z 19-letnim Arnoldem.
Od dawna wywiad brytyjski wiedział o tym, jednakże nie podejmowano żadnych kroków przeciwko niemu. Z punktu widzenia wywiadu, nie stwarzał problemów a powierzone mu zadania były niezbędne. Jednakże tym razem brytyjskie władze nie miały wyjścia. 

Turing został oskarżony o naruszenie moralności publicznej i wytoczono przeciwko niemu proces. Sąd dał mu wybór: więzienie albo terapię hormonalną. Wskutek skazania stracił on certyfikat dostępu do poufnych informacji oraz odcięto go od badań związanych z konstrukcją komputera. 

41-latek zamknął się w swojej sypialni i 7 czerwca 1954 popełnił samobójstwo poprzez zatrucie cyjankiem. Obok łóżka zostawił na wpół zjedzone jabłko. Można przypuszczać że chciał on odtworzyć scenę z Królewny Śnieżki i siedmiu krasnoludków gdzie Zła Królowa zanurza swoje jabłko w trującym naparze.


Wychodzi na to że homoseksualizm jest gorszy od Nazizmu.

Dziękuję za uwagę i 
WYPIERDALAM 
0.048687934875488