Uwaga, uwaga! Wyciekł scenariusz do reprodukcji "Znachora". Miłej lektury
Przypomnijmy oryginalną fabułę: tytułowy „Znachor” jak to biały cishetero mężczyzna wdał się w bójkę, dostał w łeb i na wskutek tych zdarzeń wynikających z jego toksycznej męskości, stracił pamięć, ale nie stracił fachu. Zamieszkał w małym ośrodku w rodzinie wielopokoleniowej, tradycyjnej i katolickiej, gdzie przeprowadził operację na jednym z jej, nomen omen, członków przez co mógł pójść do więzienia, ale Piotr Fronczewski powiedział: „to jest profesor Rafał Wilczur” i sprawa rozeszła się po kościach i znachor odzyskał pamięć.
W międzyczasie się okazało, że poznał swoją córkę jako młodą kobietę flirtującą z arystokratycznym ciemięzcą, ale nie wiedział, iż to jego córka. To znaczy później już wiedział, a córka wyszła za mąż za hrabiego czy tam barona, Wilczur pewnie wrócił do praktykowania i toksycznej męskości.
W nowym wydaniu osoba znachorska byłaby współczesną astrolożką/astrologiem, którx leczy czakry osób, ale zostaje pobita podczas Marszu Niepodległości, kiedy przyjeżdża do pacjenta do Warszawy, i tajemniczym zbiegiem okoliczności budzi się na rynku w Jaśle, skąd zostaje uprowadzonx przez heterokomando i umieszczonx w rodzinie wielkopokoleniowej na 40 m2. Na szczęście najmłodsza osoba z tej rodziny ma dostęp do internetu i dzięki temu poznaje niebinarne hasztagi na Twitterze. Dzięki temu osoba znachorska zaczyna sobie przypominać swoją tożsamość.
Niestety jej starzy rodzice oraz ksiądz proboszcz odcinają osobom internet i zawieszają konto na TT, na szczęście osoba znachorska przypomina sobie swoje umiejętności w zakresie czakr i otwiera im te czakry, księdzu i starym, na postępowe poglądy. Wówczas przybywający do Jasła z misją humanitarną członek jednego z 867829 lewiowych kolektywów mówi: szanowne osoby, to jest osoba znachorska od otwierania czakr. Of kors naszemx bohaterowix powraca pamięć i przypomina sobie, kim jest i skąd się tutaj wzięłx.
Na koniec wszyscy rezygnują z 40m2 w Jaśle na rzecz skłotu w Rzeszowie, w którym osoba znachorska odnajduje swoją zagubioną osobę partnerską, również pobitą podczas Marszu Niepodległości (celowo pomijamy wątki rodzicielstwa i arystokracji, to nie I RP xD) i wspólnie wszyscy zakładają niesformalizowany związek poliamoryczny.
Zajebane z facebookowego profilu 'Młodzi, wykształceni i z wielkich ośrodków', który z resztą serdecznie wam polecam. Wypierdalam.
W międzyczasie się okazało, że poznał swoją córkę jako młodą kobietę flirtującą z arystokratycznym ciemięzcą, ale nie wiedział, iż to jego córka. To znaczy później już wiedział, a córka wyszła za mąż za hrabiego czy tam barona, Wilczur pewnie wrócił do praktykowania i toksycznej męskości.
W nowym wydaniu osoba znachorska byłaby współczesną astrolożką/astrologiem, którx leczy czakry osób, ale zostaje pobita podczas Marszu Niepodległości, kiedy przyjeżdża do pacjenta do Warszawy, i tajemniczym zbiegiem okoliczności budzi się na rynku w Jaśle, skąd zostaje uprowadzonx przez heterokomando i umieszczonx w rodzinie wielkopokoleniowej na 40 m2. Na szczęście najmłodsza osoba z tej rodziny ma dostęp do internetu i dzięki temu poznaje niebinarne hasztagi na Twitterze. Dzięki temu osoba znachorska zaczyna sobie przypominać swoją tożsamość.
Niestety jej starzy rodzice oraz ksiądz proboszcz odcinają osobom internet i zawieszają konto na TT, na szczęście osoba znachorska przypomina sobie swoje umiejętności w zakresie czakr i otwiera im te czakry, księdzu i starym, na postępowe poglądy. Wówczas przybywający do Jasła z misją humanitarną członek jednego z 867829 lewiowych kolektywów mówi: szanowne osoby, to jest osoba znachorska od otwierania czakr. Of kors naszemx bohaterowix powraca pamięć i przypomina sobie, kim jest i skąd się tutaj wzięłx.
Na koniec wszyscy rezygnują z 40m2 w Jaśle na rzecz skłotu w Rzeszowie, w którym osoba znachorska odnajduje swoją zagubioną osobę partnerską, również pobitą podczas Marszu Niepodległości (celowo pomijamy wątki rodzicielstwa i arystokracji, to nie I RP xD) i wspólnie wszyscy zakładają niesformalizowany związek poliamoryczny.
Zajebane z facebookowego profilu 'Młodzi, wykształceni i z wielkich ośrodków', który z resztą serdecznie wam polecam. Wypierdalam.