Wojo

7
Ojciec opowiadał mi, że jak by w wojsku to w wolnym czasie robił domek z zapałek, dachówki zrobił z łusek szyszek, w okienkach zrobił nawet zasłonki tkaniny. W środku były małe mebelki, dywaniki i kominek. Niestety jak żartowniś zapalił ogień we wcześniej wspomnianym kominku. Stary potem z nieznanych mi powodów większą część czasu spędził w areszcie, podobno były tam lepsze warunki i bardzo miło wspomina ten czas. Wojsko to jednak był stan umysłu.
0.057765007019043