,,Mój stary to fanatyk rzezbiarstwa, wszystko zajebane w glinie,, part 3
Hobby
1 r
17
Po wielu miesiącach czekania na wypał moich prac z gliny (które widzieliście w poprzednich postach) w końcu parę z nich są gotowe
Większość pomalowałem tlenkiem manganu pistoletem natryskowym (na czarno) i poszło tak do pieca, dopiero potem dodałem metaliczny brush w kolorzemiedzi i złota, najpierw nieśmiało ale efekt bardzo mi się spodobał i prawie wszystkie tak samo opierdoliłem ;p
Większość pomalowałem tlenkiem manganu pistoletem natryskowym (na czarno) i poszło tak do pieca, dopiero potem dodałem metaliczny brush w kolorzemiedzi i złota, najpierw nieśmiało ale efekt bardzo mi się spodobał i prawie wszystkie tak samo opierdoliłem ;p
Na zdjęciach to aż tak fajowo nie wygląda bo aparat mi nie wychwytuje tego metalicznego połysku i kolorki są trochę inne, ale można mieć wrażenie, że rzezby są wykonane z brązu
Mam też jedną sporą rzezbę, która czekała aż 5 miesięcy na skończenie i finalnie waży 11,9 kg
(rzezba się sama w sobie nie obraca, po prostu ustawiłem ją na toczku żeby pokazać ją z każdej strony)
Mam też jedną sporą rzezbę, która czekała aż 5 miesięcy na skończenie i finalnie waży 11,9 kg
(rzezba się sama w sobie nie obraca, po prostu ustawiłem ją na toczku żeby pokazać ją z każdej strony)
Mam też dużo zaczętych prac, jednak czekają dopiero na swoją kolej bo to musi schnąć 2-3 tygodnie a do pieca wchodzi gdy uzbiera się ich więcej, więć nie wiadomo kiedy będą ukończone
Wiem że nie robię tego jakoś super zajebiście ale ciąglę się uczę, nie od razu Bydgoszcz zbudowano
Drzewka trochę zaniedbałem, jedyne co zrobiłem to tą wierzbę płaczącą
To tyle, zrobię znowu posta za parę miechów jak nowe rzezby pójdą do wypału
narazie,wypierdalam
narazie,wypierdalam