Stary kawał na dziś #53

4
Kapitan Pirat z przepaską na oku, drewnianą nogą i hakiem zamiast ręki wychodzi na pokład.
Podchodzi do niego bosman i pyta:
- Panie Kapitanie zawsze chciałem zapytać - jak to się stało że stracił Pan nogę?
- Arrrr synku, to było na Karaibach..zaatakował mnie żarłacz biały i odgryzł mi nogę!
- A rękę jak Pan stracił?
- Arrr to było podczas pojedynku z angielskim oficerem. Obciął mi ją szablą! Od tamtej chwili mam ten hak.
- A oko jak Pan stracił?
- Arrr muszka owocówka wpadła mi do oka......a to był pierwszy dzień z hakiem.
0.040618181228638