Spotkanie na ulicy
1 r
6
Facet zaczepia drugiego na ulicy i mówi:
- Jest nas dwóch, ja i mój brzuch. Wyskakuj z kasy!
Tamten na to:
- Nie tak szybko. Nas jest trzynastu, ja i moja dwunastnica. To ty wyskakuj z kasy.
Podchodzi do nich dzidowiec i mówi:
- Lepiej obaj wyskakujcie z kasy. Nas jest cała kompania, ja i moja stuleja.
- Jest nas dwóch, ja i mój brzuch. Wyskakuj z kasy!
Tamten na to:
- Nie tak szybko. Nas jest trzynastu, ja i moja dwunastnica. To ty wyskakuj z kasy.
Podchodzi do nich dzidowiec i mówi:
- Lepiej obaj wyskakujcie z kasy. Nas jest cała kompania, ja i moja stuleja.