Żart z garbatym nosem

0
Przychodzi Icek do rebe:
- Rebe, jutro muszę być w Urzędzie Skarbowym i nie wiem jak się mam ubrać: elegancko - pomyślą żem bogaty; łachmany to wyjdę na biedaka.

- Icek, przypomina mi to historię Rebeki jak przyszła po poradę: w co ma się ubrać na noc poślubną. Matka mówiła, że najlepiej długa koszula nocna bo nie zmarznie a zaś przyjaciółki, że krótka i prześwitująca...

- Rebe, ale co ma to wspólnego z moją sprawą?

- Ano dużo: bez względu jak się ubierzesz i tak cię wyjebią...
0.040343046188354