Suchar wczesno-nocny.

3
Umarł ateista. Staje przed świętym Piotrem i czeka na decyzję.
- Piekło. - decyduje św. Piotr.
- Ale jak to piekło?
- No tak, piekło.
- Chcę rozmawiać z Panem Bogiem.
- Dobrze, zaraz wracam.
Święty Piotr idzie do Boga i mówi.
- Umarł ateista, ja zdecydowałem, że idzie do piekła, a on chciał rozmawiać z Tobą.
- Teraz nie mam czasu, powiedz mu, że mnie nie ma.



Taaa bum!!!
0.04604697227478