Dzida edukacyjna vol. 2
1 r
2
Siemka dzidki.
Jako, że poprzednia dzida cieszyła się popularnością przedstawiam dalszy rozwój systemu małżenskiego w Polsce w czasach rozbiorów.
Link do poprzedniej dzidy w komentarzach.
Jak wiadomo końcówka XVIII wieku nie była dla Polski zbyt łaskawa.
Z wiadomych względów.
Jako, że poprzednia dzida cieszyła się popularnością przedstawiam dalszy rozwój systemu małżenskiego w Polsce w czasach rozbiorów.
Link do poprzedniej dzidy w komentarzach.
Jak wiadomo końcówka XVIII wieku nie była dla Polski zbyt łaskawa.
Z wiadomych względów.
Nadzieję przyniósł Napoleon, który oprócz stworzenia Księstwa Warszawskiego, był autorem najważniejszego Kodeksu Cywilnego w historii tzw. Code Civili - Kodeks Napoleona, który o 180 stopni zmieniał postrzeganie prawa ówczesnych ludzi.
1. Po pierwsze całkowicie zrywał z tradycją sarmatów, polskiej szlachty. Od tego momentu wszyscy są równi, czy to chłop, czy to szlachcic.
2. Co ważniejsze kompletnie się odcinał od tradycji chrześnijańskiej. Od teraz śluby zawierano tylko w urzędzie - śluby cywilne, a jedynym organem orzekającym o małżeństwach były świeckie sądy. Łatwo sobie wyobrazić, że dla duchowieństwa i szlachty przyjęcie takiego systemu było jak przesiadka dla osiedlowego Seby z Hondy Civic do jakiegokolwiek innego samochodu z silnikiem powyżej 1.0 litra. Krótko rzecz ujmując był to szok. Dlatego w znacznym stopniu ograniczone zostały prawa kobiet i bękartów. Te dwie grupy były znacząco upośledzone w Kodeksie. I tak, wyłączna władza rodzicielska należała do ojca, żona nie miała zdolności sądowych, mąż mógł rządać rozwodu bez przyczyny, a żona w ściśle określonych przypadkach. Bękarty natomiast- po za ogólnym wstydem oraz brakiem poważania posiadały także 0 praw testamentowych. Nie był to na pewno najbardziej liberalny kodeks tamtych czasów w aspektach małżeńskich, co nie zmienia faktu, że ustawodawstwo zaborców w późniejszym okresie znacząco się na nim opierało.
1. Po pierwsze całkowicie zrywał z tradycją sarmatów, polskiej szlachty. Od tego momentu wszyscy są równi, czy to chłop, czy to szlachcic.
2. Co ważniejsze kompletnie się odcinał od tradycji chrześnijańskiej. Od teraz śluby zawierano tylko w urzędzie - śluby cywilne, a jedynym organem orzekającym o małżeństwach były świeckie sądy. Łatwo sobie wyobrazić, że dla duchowieństwa i szlachty przyjęcie takiego systemu było jak przesiadka dla osiedlowego Seby z Hondy Civic do jakiegokolwiek innego samochodu z silnikiem powyżej 1.0 litra. Krótko rzecz ujmując był to szok. Dlatego w znacznym stopniu ograniczone zostały prawa kobiet i bękartów. Te dwie grupy były znacząco upośledzone w Kodeksie. I tak, wyłączna władza rodzicielska należała do ojca, żona nie miała zdolności sądowych, mąż mógł rządać rozwodu bez przyczyny, a żona w ściśle określonych przypadkach. Bękarty natomiast- po za ogólnym wstydem oraz brakiem poważania posiadały także 0 praw testamentowych. Nie był to na pewno najbardziej liberalny kodeks tamtych czasów w aspektach małżeńskich, co nie zmienia faktu, że ustawodawstwo zaborców w późniejszym okresie znacząco się na nim opierało.
Pierwszym z omawianych zaborców będzie Cesarstwo Rosyjskie.
Na przestrzeni lat na terenach włączonych do Cesarstwa oraz w Królestwie Polskim obowiązywały dwa kodeksy prawa małżeńskiego.W pierwszy w latach 1826-1835 mamy doczynienia z systemem mieszanym. Co to oznacza? Oznacza to, że mamy doczynienia z hybrydą systemu świeckiego oraz wyznaniowego w Królestwie Polskim. Na temat małżeństw orzekały sądy państwowe, ale na podstawie prawa wyznaniowego - inne przepisy miał katolik, a inne prawosławny (np. inne warunki rozwodu). Mamy powrót zasady legitymacji bękartów poprzez późniejsze małżeństwo, jak i nieznaczne polepszenie pozycji żon względem Kodeksu Napoleona, gdyż zarówno mąż jak i żona mogli żądać rozwodu tylko w ściśle określonych przypadkach, a dodatkowo władza rodzicielska została podzielona między rodziców. Drugi okres 1836-1914 to już czysty system wyznaniowy. Mamy ochronę wszystkich religii chrześcijańsjkich w tym prawosławia, co więcej to właśnie prawosławie było religią panującej, a apostazja z prawosławia była zbrodnią. Powstały specjalne sądy kościelne w sprawach małżeństw dla każdego wyznania. Co ciekawe jedną z przeszkód zrywających małżeństwo była różnica religii wśród współmałżonków. Czemu jest to ciekawe? Otóż nastąpił rozkwit tak zwanej turystyki rozwodowej. Małżonkowie z innych zaborów jechali do Królestwa Polskiego, gdzie jeden z nich zmieniał wyznanie, prosił sąd o rozwód który następował z automatu, aby następnie wrócić do swojego zaboru i ponownie przejśc na chrześcijaństwo już jako rozwodnik. Proste nie?
Na przestrzeni lat na terenach włączonych do Cesarstwa oraz w Królestwie Polskim obowiązywały dwa kodeksy prawa małżeńskiego.W pierwszy w latach 1826-1835 mamy doczynienia z systemem mieszanym. Co to oznacza? Oznacza to, że mamy doczynienia z hybrydą systemu świeckiego oraz wyznaniowego w Królestwie Polskim. Na temat małżeństw orzekały sądy państwowe, ale na podstawie prawa wyznaniowego - inne przepisy miał katolik, a inne prawosławny (np. inne warunki rozwodu). Mamy powrót zasady legitymacji bękartów poprzez późniejsze małżeństwo, jak i nieznaczne polepszenie pozycji żon względem Kodeksu Napoleona, gdyż zarówno mąż jak i żona mogli żądać rozwodu tylko w ściśle określonych przypadkach, a dodatkowo władza rodzicielska została podzielona między rodziców. Drugi okres 1836-1914 to już czysty system wyznaniowy. Mamy ochronę wszystkich religii chrześcijańsjkich w tym prawosławia, co więcej to właśnie prawosławie było religią panującej, a apostazja z prawosławia była zbrodnią. Powstały specjalne sądy kościelne w sprawach małżeństw dla każdego wyznania. Co ciekawe jedną z przeszkód zrywających małżeństwo była różnica religii wśród współmałżonków. Czemu jest to ciekawe? Otóż nastąpił rozkwit tak zwanej turystyki rozwodowej. Małżonkowie z innych zaborów jechali do Królestwa Polskiego, gdzie jeden z nich zmieniał wyznanie, prosił sąd o rozwód który następował z automatu, aby następnie wrócić do swojego zaboru i ponownie przejśc na chrześcijaństwo już jako rozwodnik. Proste nie?
Zabór pruski i austraicki (w tym Wolne miasto Kraków) zostaną omówione razem. Dlaczego? Otóż we wszytkich tych strukturach panowało bardzo podobne prawo wywodzące się ze wspólnych tradycji (germańskich) albo opierających się na tych samych aktach ustawodawczych (Kodeks Napoleona). W obu przypadkach mamy doczynienia z systemem mieszanym lecz prawa małżeńskie kobiet i bękartów były ograniczone (choć mniej niż w Kodeksie Napoleona). I tak bękarty dopiero w 1914 roku miały zdolność dziedziczenia, ale tylko po rodzinie matki. Rozwód następował na podstawie orzeczenia sądów świeckich. Z ciekawych innowacji po raz pierwszy w Kodeksie Cywilnym (ABGB) wprowadzono rozdzielność majątkową i to mąż musiał utzrymywać żonę. Inne aspekty w znaczącym stopniu przypominały te w Kodeksie Napoleona więc nie ma sensu się o nich dużo rozpisywać.
Co ważne we wszystkich 3 zaborach zakazywano bicia (nadmiernego) żon, uznając to za ewentualną przesłankę rozwodu, tak samo jak utrzymywanie kontaktów seksualnych z innymi kobietami.
Mam nadzieję, że ta króciótka dzidka pozwoliła się wam dowiedzieć czegoś nowego.
MIłego dnia :)
Co ważne we wszystkich 3 zaborach zakazywano bicia (nadmiernego) żon, uznając to za ewentualną przesłankę rozwodu, tak samo jak utrzymywanie kontaktów seksualnych z innymi kobietami.
Mam nadzieję, że ta króciótka dzidka pozwoliła się wam dowiedzieć czegoś nowego.
MIłego dnia :)