Ojciec Dzidowiec
Mały Jasio przychodzi do mamy.
- Mamo! Ile ja mam lat?
- Siedem Jasiu.
- A skąd wiesz?
- Wiesz Jasiu, przez 9 miesiecy nosiłam Cię pod serduszkiem. Później Cię rodziłam w dużych bólach, a mimo to, to był najpiękniejszy dzień mojego życia. Tego się nie zapomina.
- Dziękuję Mamo
Jasio biegnie do taty.
- Tato, ile ja mam lat?
Tato wkłada rękę w majtki dzieciaka, ciągnie za siusiaka, trochę tam miętoli, gmera, ugniata, bawi się jajakami i w końcu mówi:
- Siedem, synek.
- Łał Tato, skąd to wiesz?
- Słyszałem jak matka mówiła.
- Mamo! Ile ja mam lat?
- Siedem Jasiu.
- A skąd wiesz?
- Wiesz Jasiu, przez 9 miesiecy nosiłam Cię pod serduszkiem. Później Cię rodziłam w dużych bólach, a mimo to, to był najpiękniejszy dzień mojego życia. Tego się nie zapomina.
- Dziękuję Mamo
Jasio biegnie do taty.
- Tato, ile ja mam lat?
Tato wkłada rękę w majtki dzieciaka, ciągnie za siusiaka, trochę tam miętoli, gmera, ugniata, bawi się jajakami i w końcu mówi:
- Siedem, synek.
- Łał Tato, skąd to wiesz?
- Słyszałem jak matka mówiła.