Odszkodowanie

21
Siema Dzidki
Przychodzę do was, bo już ręce mi opadły. 
Szarpie się od jakiegoś czasua o zła izolację na tarasie ze spółdzielnia od której kupiłem mieszkanie. 
Kolejny rok, kolejne pierdolenie, kolejne spychanie i nic nie zrobione. 
W dużym skrócie, pół sypialni rozjebane (skuta ściana, zdjęte panele, skuta podłoga do stropu), bo ściana i podłoga cała mokra. 
Przez mokrą ścianę i podłogę rozjebało mi szafę wnękową, robioną na wymiar. 

Zepchnięto mnie na ubezpieczyciela, a on dojebał taką wycene że nawet 1/3 szafy nowej za to nie kupię. Dodam że wycenił wszystko, nie tylko szafe. 
Co robić? Pisać odwołanie? Ktoś się orientuje? Ktoś miał podobny problem? 
Dzięki i wypierdalam 
0.045418977737427