Haaaaa mówiłem że wrócę!
Siemanko dzidy i dziady!
Jako że z okazji chujowego zdrowia, musze trzymać Michę, to od 2 tygodni przynajmniej 3 godziny dziennie spędzam w kuchni ( i kurewsko mi się spodobało), więc co jakiś czas wrzucę co mi tam wyszło. Dzisiaj nic specjalnego, kalafiorowa na bazie wczorajszego rosołku z chlebkiem (bo bez chlebka to się nie najesz) ale niedługo planuje nadziewaną cukinię (korzystajac z sezonu) , so stay in touch !
Jako że z okazji chujowego zdrowia, musze trzymać Michę, to od 2 tygodni przynajmniej 3 godziny dziennie spędzam w kuchni ( i kurewsko mi się spodobało), więc co jakiś czas wrzucę co mi tam wyszło. Dzisiaj nic specjalnego, kalafiorowa na bazie wczorajszego rosołku z chlebkiem (bo bez chlebka to się nie najesz) ale niedługo planuje nadziewaną cukinię (korzystajac z sezonu) , so stay in touch !