Dobra dzidki, szybki lifehack jak stać się właścicielem mieszkania za free. Wynajmujecie mieszkanie. Mieszkacie w nim. Gadacie z typem że chętnie byscie je kupili. Typ zainteresowany bo już ma dość pierdolenia się z wynajmem. Dogadujecie się na cenę i że płatność gotówką. Idziecie do notariusza i podpisujecie umowę. Płatność do 3 dni przelewem. Płatności nie robicie, bo nie macie kasy. Za to przepisujecie mieszkanie na matkę. Typ wkurwiony idzie do sądu żeby z ciebie ściągnąć. Ty nie masz nic, bo mieszkanie jest matki a ty tylko mieszkasz. Robisz na czarno, albo za minimalna. I tak stałeś się właścicielem mieszkania. Proszę.