Lekarza!

61
Dzidki, pomocy. Od tygodnia mi niedobrze, cokolwiek zjem. Toleruje tylko chleb tostowy z masłem. Byłem u lekarza, wypisała 3 dni zwolnienia i kazał poprostu przeczekać i wpierdalać miękki chlebek z masełkiem. No kurwa, nie pomogło. Cokolwiek innego zjem, kończy się wymiotami. 
Do tego od dzisiaj mam gorączkę, kaszel z zielonożółtą wydzieliną, gardło zajechane nie wiem czy od wymiotów czy przeziębienia. 30stopni na dworze, a mi zimno i się pocę jak wieprz. Co to za gówno się przyczepiło i co mogę z tym zrobić w warunkach domowych? Jakoś temu lekarzowi nie ufam
0.041060924530029