Fajnie
Dyskusje ogólne
1 r
31
Taka ciekawostka. Żona była dziś na spotkaniu w szkole, tzw. wywiadówce. Czego się dowiedziała, że polskie dzieci, które mają problemy z nauką mogą iść na korepetycje (za które płacić mają rodzice) - bo nie przewidziano zajęć wyrównawczych, za to dzieci z Ukrainy mają po 6 godzin nauki języka polskiego tygodniowo, na które nie chodzą, bo mają wyjebane. Ale zorganizowane muszą być. Pozdrawiam wszystkich, którzy na to płacą. Jesteśmy drugą kategorią obywatela we własnym kraju.