KAWAŁ

2
Pewnego dnia matka siedziała ze swoim młodym synkiem w oknie i obserwowali wspólnie jak inne dzieci grają w piłkę i bawią się na placu zabaw.
-Ah mamo jak bardzo bym chciał się pobawić z tymi dziecmi..
-Wiem syneczku przykro mi..
-Dlaczego nie mą rąk i nóg? -zapytał syn
Mama nie mogła udzielić mu odpowiedzi,  ale w desperacji wpadła na pomysł jak pomóc swojemu synkowi
Zabrała kij od szczotki z za lodówki i połamała go na kolanie, wzięła też szkota z szafki męża i przykleiła nim patyki do małych kikutków syna !!
Syn był bardzo szczęśliwy i wzruszony , po paru próbach już potrafił poruszać się bez pomocy matki!
MAMO ZOBACZ BIEGAM JAK ZDROWY CHŁOPIEC!!
Pełna wzruszenia matka ocierając łzy z oczu syna z uśmiechem powiedziała
-Tak kochanie teraz możesz bawić się z kolegami
Syn szybko pokuśtykał w stronę drzwi i zniknął na klatce schodowej
Mama tym czasem wróciła do okna i czekała aż zobaczy jak jej syn pierwszy raz sam pobiegnie na dwór się bawić.
Patrzyła z okna i czekała z niecierpliwością, ale z klatki schodowej nikt nie wychodził.. uspokajała się jednak że przecież jeszcze przed chwilą był kadłubkiem i może powoli idzie po schodach
Jednak syna dalej nie było widać...
NAGLE USŁYSZAŁA TRZASK!
JEB! Drzwi od domu otworzyły się z trzaskiem! Mama aż podskoczyła!!  a kiedy odwróciła się w strone drzwi zobaczyła tam Swojego męża  całego umazanego we krwi od stup do głów.
Ze strachu odjeło jej mowę co mogło się stać!?
Wtedy zdyszany mąż  krzyknął z przerażeniem a jednocześnie nutą satysfakcji w głosie...
KURWA STARA NIE UWIERZYSZ JAKIEGO PAJĄKA ZAJEBAŁEM NA SCHODACH!!!
0.047354936599731