Sucharki
Siema, jako fan suchych żartów chciałbym poczytać jakieś. Jak macie coś ciekawego to dajcie w komentarzach. Suchar ode mnie:
Przychodzi facet do baru i od drzwi krzyczy:
- "To ja! To ja!"
A to nie był on.
Przychodzi facet do baru i od drzwi krzyczy:
- "To ja! To ja!"
A to nie był on.