Jesteś częścią tego statku
Pod biedronką w moim mieście od lat zawsze można było spotkać miejscowego żula co sępił o piwo albo szamke, normalka. Postanowili biedre zlikwidować ze względu na stary pawilon i przenieść do nowego oddalonego o 800 metrów, dzisiaj idę i widzę jak Zbychu siedzi uśmiechnięty pod swoim nowym miejscem "pracy"