Kawał #84
Pracownik został zaproszony do szefa na kolację.
Diedzi przy wykwintnym stole z szefem oraz jego żoną.
Pani domu uprzejmie pyta:
- Ile ziemniaków Panu nałożyć?
- Jednego poproszę, proszę Pani - odrzekł.
- Nie musi Pan być tak grzeczny - powiedziała Pani i uśmiechnęła się do niego myśląc, że się wstydzi.
A facet na:
- Jednego tępa szmato.
Diedzi przy wykwintnym stole z szefem oraz jego żoną.
Pani domu uprzejmie pyta:
- Ile ziemniaków Panu nałożyć?
- Jednego poproszę, proszę Pani - odrzekł.
- Nie musi Pan być tak grzeczny - powiedziała Pani i uśmiechnęła się do niego myśląc, że się wstydzi.
A facet na:
- Jednego tępa szmato.