Nowy tydzeń
Dyskusje ogólne
11 m
31
Poniedziałek rano, człowiek wstaje, otwiera balkon żeby wpuścić trochę mroźnego powietrza. Ogarniam sobie kuchnie, przez otwarty balkon wpada kot sąsiadki który u nas przesiaduje, kawusia zrobiona, śniadanko zrobione. Siedzę i oglądam pierdoły w tv. Zaraz spacer na zakupy ale najpierw muszę wymyślić co ugotować. Potem chill do późnego popołudnia. Miłego Poniedziałku.