Świat...
Dyskusje ogólne
11 m
30
Panowie, czymś się z wami podzielę... Coraz trudniej jest o karetkę.
Mam kolegę policjanta, on i wielu jego kolegów do każdego pijaka, każdego leżaka, ćpuna, w zasadzie każdego wzywa karetkę... Co daje karetka? Dupochron. Były wyroki na medialnie skazanych policjantów, którzy logicznie nie zrobili nic złego, ale tracili robotę i za damski huj lądowali z zarzutami bo wolne sondy. Karetka zmierzy w 99% ciśnienie, cukier, tyle, odda Policji. Czemu? Bo się wylewa na policjantów hejt, że ćpuny, brudasy, patusy, alkusy, trole i inny margines umiera, gry przez setki godzin jest w dyspozycji policji. A tak, będzie dupochron, mimo, że praktyczny skutek zasadniczo żaden, bo wraz z oczekiwaniem, czasami koło godziny wzrasta wkurwienie, ryzyko, ciśnienie etc. I potencjalnie efekty 1/1000 000 przypadków, gdzie ZRM może coś faktycznie wykryć przez podstawowe badania.
Do tego, w wielu miejscach Polski, pijanego, zanim przewiezie się do jednostki policji celem wytrzeźwienia, trzeba przewieźć około 100km do oddalonego szpitala na badanie, który wygrał przetarg, często np. o złotówkę czy kilka był tańszy. Przez to tracimy miliony złotych, a na karetkę czy patrol policji czeka się dłużej niż na pizzę. Efekt dupochronu, tak działa administracja. W mediach będzie można powiedzieć, że pacjent został dwukrotnie przebadany. A teraz pomyślcie, jak dokładnie jest badany ćpun czy brudny alkus. No i ziomek mówi, dlaczego ja mam ryzykować, że przyjdę do domu i powiem dzieciom, tata nie ma pracy, skoro społeczeństwo się domaga takiego traktowania elementu? Lata doświadczenia policjanta są w zasadzie bezwartościowe na rynku pracy.
Gdy wymagacie czegoś, albo podnosicie temat jak bardzo coś jest złe, zastanowicie się jak to naprawić i jakie będą skutki i ile osób z zawałem, czy innymi dolegliwościami zginie oczekując na pomoc, której nie otrzyma, przez dostosowanie procedur do waszego świętego oburzenia... Jebać policję, jebać służbę zdrowia, ale co będzie jak ich zabraknie? Co będzie, jak będą działać gorzej?
Mam kolegę policjanta, on i wielu jego kolegów do każdego pijaka, każdego leżaka, ćpuna, w zasadzie każdego wzywa karetkę... Co daje karetka? Dupochron. Były wyroki na medialnie skazanych policjantów, którzy logicznie nie zrobili nic złego, ale tracili robotę i za damski huj lądowali z zarzutami bo wolne sondy. Karetka zmierzy w 99% ciśnienie, cukier, tyle, odda Policji. Czemu? Bo się wylewa na policjantów hejt, że ćpuny, brudasy, patusy, alkusy, trole i inny margines umiera, gry przez setki godzin jest w dyspozycji policji. A tak, będzie dupochron, mimo, że praktyczny skutek zasadniczo żaden, bo wraz z oczekiwaniem, czasami koło godziny wzrasta wkurwienie, ryzyko, ciśnienie etc. I potencjalnie efekty 1/1000 000 przypadków, gdzie ZRM może coś faktycznie wykryć przez podstawowe badania.
Do tego, w wielu miejscach Polski, pijanego, zanim przewiezie się do jednostki policji celem wytrzeźwienia, trzeba przewieźć około 100km do oddalonego szpitala na badanie, który wygrał przetarg, często np. o złotówkę czy kilka był tańszy. Przez to tracimy miliony złotych, a na karetkę czy patrol policji czeka się dłużej niż na pizzę. Efekt dupochronu, tak działa administracja. W mediach będzie można powiedzieć, że pacjent został dwukrotnie przebadany. A teraz pomyślcie, jak dokładnie jest badany ćpun czy brudny alkus. No i ziomek mówi, dlaczego ja mam ryzykować, że przyjdę do domu i powiem dzieciom, tata nie ma pracy, skoro społeczeństwo się domaga takiego traktowania elementu? Lata doświadczenia policjanta są w zasadzie bezwartościowe na rynku pracy.
Gdy wymagacie czegoś, albo podnosicie temat jak bardzo coś jest złe, zastanowicie się jak to naprawić i jakie będą skutki i ile osób z zawałem, czy innymi dolegliwościami zginie oczekując na pomoc, której nie otrzyma, przez dostosowanie procedur do waszego świętego oburzenia... Jebać policję, jebać służbę zdrowia, ale co będzie jak ich zabraknie? Co będzie, jak będą działać gorzej?