Fiat 126p Wadera

4
Historia pickupa na bazie malucha rozpoczyna się na początku lat 90. kiedy dwójka zapaleńców chciała zmienić wygląd Fiata 126p. To co wykonali nazwali Waderą. Nie mieli jednak warunków do produkcji na masową skalę, zbudowali tylko kilka sztuk. W 1994 roku z pomocą przyszedł inż. Józef Zgoda, ówczesny prezes firmy Metal-Incar. Doszedł do porozumienia z twórcami Wadery. Tak powstała niewielka terenówka o nazwie Wadera-Incar. Tak zmieniony pojazd przeszedł wszelkie niezbędne badania techniczne i został dopuszczony do ruchu.
Fiat 126p Wadera
Co zmieniono w "Waderze"?
Przeróbka polegała na wycięciu części dachu, obłożeniu karoserii płytami z laminatu, zmianie kół na większe. Dodatkowo w zależności od preferencji klienta oferowano: dach miękki z przypinaną plandeką, dach twardy z nieprzezroczystą nakładką nad fotelami przednimi lub z tzw. szyberdachem, felgi stalowe lub aluminiowe, wymianę tapicerki, siedzenia kubełkowe, dowolną kolorystykę karoserii. Można było także podnieść moc silnika do zawrotnych 30 koni mechanicznych zamontować autoalarm, immobiliser, blokadę skrzyni biegów, zlecić pracę remontowe w zakresie mechaniki, elektryki i blacharstwa. Firma mogła także wykonać pojazd przystosowany dla inwalidy.
Fiat 126p Wadera
Tak przerobiony maluch przybierał na wadze 40 kilogramów. Największą wadą całej przeróbki była cena, która oscylowała w granicach od 6 tys. do 8,5 tys złotych, była to połowa ceny nowego Fiata 126p. Firma Incar zrobiła kilka takich samochodów. Produkcja została kontynuowana przez firmę Bartek, z której wyjechało prawdopodobnie ok. 20 pojazdów.
Fiat 126p Wadera
Fiat 126p Wadera
Na dzisiaj to tyle. Pozdrawiam i wypierdalam
0.054316997528076