Modraszki się nie pierdolą

5
Sytuacja z marca zeszłego roku, 2 samce sikorki modraszki wyzwały się na solówkę o terytorium do ruchania. Tłuką się jak koguty na arenie. Słyszałem, że te maluchy to twarde i zawzięte sukinsyny ale zobaczyć to na żywo to co innego. Co ciekawe całej walce przyglądał się trzeci samiec którego dostrzegłem dopiero jak się wzbiły wszystkie do lotu. Być może samemu będąc w pełni sił chciał dojechać zmęczonego walką zwycięzcę pojedynku.
0.042197942733765