Kolejka dla wszystkich
Przychodzi facet do baru i mówi do barmana:
- Kolejka dla mnie, dla ciebie i dla orkiestry!
Barman polał, wypili, facet znowu zamówił dla wszystkich wypili, a gdy przyszło do płacenia okazało się, że nie ma pieniędzy. Barman złapał go za szmaty, strzelił w pysk i wywalił za drzwi. Nazajutrz facet znowu przychodzi:
- Kolejka dla mnie i dla orkiestry.
- A dla mnie już nie? - pyta barman.
- Nie, bo tobie po wódzie odpierdala.
- Kolejka dla mnie, dla ciebie i dla orkiestry!
Barman polał, wypili, facet znowu zamówił dla wszystkich wypili, a gdy przyszło do płacenia okazało się, że nie ma pieniędzy. Barman złapał go za szmaty, strzelił w pysk i wywalił za drzwi. Nazajutrz facet znowu przychodzi:
- Kolejka dla mnie i dla orkiestry.
- A dla mnie już nie? - pyta barman.
- Nie, bo tobie po wódzie odpierdala.