Bitwa z oszustem na allegro
Pytanie
9 m
28
Czołem Dzidki!
Mam nadzieję, że znajdzie się tutaj ktoś ogarnięty w tych sprawach i mi podpowie. A mianowicie, chodzi o to, że znalazłem na allegro "super świetną okazję" na Hogwart Legacy na steam, jedyne 80zł (wiem, debil ze mnie, że się nabrałem ale za taką kasę zdecydowałem spróbować). W komentarzach wkleję opis aukcji i rozmowę ze sprzedawcą,bo problem jest w tym, że byłem przekonany, że dostanę klucz do gry na steam, a dostałem dane do konta. Wkurzyłem się, że nie będę miał gry na swoim głównym koncie, ale jak gra by działała, to spoko. Problem w tym, że dostałem dane do konta z pełną biblioteką (na szybko patrząc ok. 1.5k - łącznie z Baldurs Gate 3) i Hogwart który kupiłem, już był grany przez 8h. Wtedy dopiero posprawdzałem jego komentarze (ogólnie ma 91% pozytywnych) i tam ludzie pisali, ze po kilku dniach tracili dostęp do konta. Gdy zapytałem gościa o recovery info w przypadku utraty dostępu do konta, nie odpisał, wtedy powiedziałem ,że chce zwrot i założyłem dyskusje (dopiero w poniedziałek dołączy pracownik allegro żeby rozstrzygnąć spór). Na to on mi napisał, że może mi obiecać, że nie dostanę zwrotu, tylko dostanę drugie konto na którym będzie świeżutka gra, a gdy zapytałem czy dostanę recovery info do drugiego konta, to powiedział, że "prawdopodobnie konto będzie na pierwszym mailu" xD. Gdy go zapytałem "czyli lepiej nie pytać skąd masz te konta" to nic nie odpisał :P
Ogólnie kasy pewnie nie odzyskam ale chciałbym utrzeć nos gnojkowi ,bo wykorzystuje lukę w regulaminie allegro do oszukiwania ludzi i widać, że robił już to nie raz...
Macie jakieś pomysły co zrobić?
Mam nadzieję, że znajdzie się tutaj ktoś ogarnięty w tych sprawach i mi podpowie. A mianowicie, chodzi o to, że znalazłem na allegro "super świetną okazję" na Hogwart Legacy na steam, jedyne 80zł (wiem, debil ze mnie, że się nabrałem ale za taką kasę zdecydowałem spróbować). W komentarzach wkleję opis aukcji i rozmowę ze sprzedawcą,bo problem jest w tym, że byłem przekonany, że dostanę klucz do gry na steam, a dostałem dane do konta. Wkurzyłem się, że nie będę miał gry na swoim głównym koncie, ale jak gra by działała, to spoko. Problem w tym, że dostałem dane do konta z pełną biblioteką (na szybko patrząc ok. 1.5k - łącznie z Baldurs Gate 3) i Hogwart który kupiłem, już był grany przez 8h. Wtedy dopiero posprawdzałem jego komentarze (ogólnie ma 91% pozytywnych) i tam ludzie pisali, ze po kilku dniach tracili dostęp do konta. Gdy zapytałem gościa o recovery info w przypadku utraty dostępu do konta, nie odpisał, wtedy powiedziałem ,że chce zwrot i założyłem dyskusje (dopiero w poniedziałek dołączy pracownik allegro żeby rozstrzygnąć spór). Na to on mi napisał, że może mi obiecać, że nie dostanę zwrotu, tylko dostanę drugie konto na którym będzie świeżutka gra, a gdy zapytałem czy dostanę recovery info do drugiego konta, to powiedział, że "prawdopodobnie konto będzie na pierwszym mailu" xD. Gdy go zapytałem "czyli lepiej nie pytać skąd masz te konta" to nic nie odpisał :P
Ogólnie kasy pewnie nie odzyskam ale chciałbym utrzeć nos gnojkowi ,bo wykorzystuje lukę w regulaminie allegro do oszukiwania ludzi i widać, że robił już to nie raz...
Macie jakieś pomysły co zrobić?