Długo zastanawiałem się nad maszynką do golenia na żyletki, bałem się, że potnę sobie twarz, a sensowna maszynka będzie kosztować stówę. Rok temu kupiłem do testów taki najprostszy i najtańszy model jak na zdjęciu. Do używania trzeba się przyzwyczaić, jednak z goleniem nie ma większych problemów, a nawet jest lepszy komfort niż przy użyciu jednorazówek. Jedyny problem to kupno żyletek, w okolicy tylko jeden sklep sprzedaje, więc ciężko dostać różne rodzaje do testów. Jeżeli ktoś się zastanawiał nad taką maszynką to gorąco polecam.