życie

7
Chciałem pozdrowić piękną panią w Galerii Krakowskiej. Czerwona sukienka, czerwone szpilki. Nasze spojrzenia i uśmiechy sie spotkały. Odezwij sie.


Uprzedzając pytania, nie mogłem zagadać bo byłem z żoną i dziećmi;)
0.03871488571167