Takie pytanie.

71
"Ja, żołnierz Wojska Polskiego, przysięgam służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, bronić jej niepodległości i granic. Stać na straży Konstytucji, strzec honoru żołnierza polskiego, sztandaru wojskowego bronić. Za sprawę mojej Ojczyzny w potrzebie krwi własnej ani życia nie szczędzić. Tak mi dopomóż Bóg."
Mam pytanie do wojaków. Jacyś na bank muszą tu być. Statystyka. Tylko chodzi mi o prawdziwą armię, a nie takich cymbałów z "Łobrony terytorialnej" co to karabiny gubią najebani po lasach. Chodzi o prawdziwe wojsko. Stopień nie ma znaczenia.
Po co? Pytanie mam.

Komu Wy właściwie przysięgacie? Amerykańskim albo niemieckim kurwom na smyczy, które niszczą ten kraj i jego ludzi na polecenie swoich panów? 
Czy może Polsce i Polakom, jako że jesteście dziećmi i nadzieją tej ziemii i tego narodu? 

Jeśli to drugie, to jakoś mi się kilka kwestii
kompletnie nie klei...
Komu zatem?
0.040592908859253