L 4 PO wyborach
Na krótko po wyborach, przychodzi Tusk do lekarza na badania okresowe i skarży się na kłucie w odbycie. Lekarz każe mu ściągnąć gacie, zagląda w odbyt i widzi... elektrolit.
- Co to jest?! - pyta.
- Mój specjalista od PR powiedział mi, że teraz już mogę mówi Tusk
- Co "mogę"?
- Mieć elektrolit w dupie.
- Elektorat, głucha pało, elektorat!
- Co to jest?! - pyta.
- Mój specjalista od PR powiedział mi, że teraz już mogę mówi Tusk
- Co "mogę"?
- Mieć elektrolit w dupie.
- Elektorat, głucha pało, elektorat!