Rewolucja

25
Od kilku lat widzimy jak "manszczyzny-kobiety" wygrywająz kobietami we wszystkim. Teraz wielkie oburzenie, że są silniejsi i tak nie można. Płacz. A wcześniej to kobiety właśnie najgłośniej krzyczały o tolerancji. Teraz przy kobietach, które mnie otaczają, które się oburzają na to mówię, że to ich wina. I przytaczam argument, że same mnie pouczały jaki to ja jestem "faszysta". Mam z tego lekką pompę bo oczywiście widzę, powagę sytuacji i że to nie koniec. A ja tłumaszczę sarkastycznie, że "rewolucja zjada swoje dzieci". I widzę po minach lekkie osłupienie. I mówię dalej tolerujcie wynaturzenia, bo baba zawsze jest pierwsa w rewolucji kulturalnej, bo jesteście naiwne. I widzę, że nawet od jakiegoś czasu są nastawione bardziej wrogo do pedałów. Polecam i pozdrawiam Dzidy. 
0.043548107147217