kierowca autobusu nie zdążył zaklaskać
Dziewczyna zapytała się mnie czego się boję, że noszę broń w domu.
Spojrzałem jej prosto w oczy i wyszeptałem
Pierdolonych Deceptikonów
Roześmiała się.
Ja się roześmiałem.
Toster się roześmiał.
Zastrzeliłem toster.
Było wiele radości.
Spojrzałem jej prosto w oczy i wyszeptałem
Pierdolonych Deceptikonów
Roześmiała się.
Ja się roześmiałem.
Toster się roześmiał.
Zastrzeliłem toster.
Było wiele radości.