Pijackie przemyślenia Vol. 28

24
Hello... Fellas.

Długo się nie parałem pijackimi przemyśleniami. A nawet ZBYT DŁUGO, biorąc pod uwagę, to co się działo ostatnio...

Serio?!
Kłócicie się o jakiegoś kurwa, "budde", gdzie połowa z was, nawet nie wie, kim ten typ jest? (Ja też nie wiem, i mam to w piździe...)

Jedni lubią piłkę nożną, a inni nie - To dość logiczne - Ale dalej nie kumam, jak cała dzida mogła żyć tematem tego, czy Lewandowska się puszcza, czy nie...

A teraz poruszę temat najważniejszy - Jak to jest, że jak umiera ktoś znany, to nagle okazuje się, że ta osoba miała WCHUJ fanów na dzidzie, i każdy - ALE TO, KURWA, KAŻDY ZJEB (Liczący na łatwe "plusiki")- Musi wrzucić dzidę o tym, że ktoś kurwa umarł... JAK TO DZIAŁA???

Także ten...
"Drodzy piewcy wiedzy"... My mamy - Do kurwy nędzy - internet; Tak samo, jak wy;
My przeglądamy ten "mistyczny" internet - Tak samo, jak wy;
My wiemy, że ktoś kurwa umarł... Nie musicie napierdalać tym samym co 5 minut, aż do posrania...

I wiem, że się zesrałem;
Wiem, że ktoś, to już pewnie wypomniał;
Wiem, że chleb jest pedofilem;
Wiem, że pikachu lubi dziewczynki, z kocimi uszkami;
Wiem, że apotheos jest kurwą jebaną bez honoru i godności...

Ja to wszystko wiem...

Mi tylko chodzi o to, że nie musicie się dzielić każdym swoim gównem na dzidzie...

A jeśli kiedykolwiek dopadną cię wątpliwości:

Jeśli kiedyś pomyślisz, "że to jest twój moment";
Że to dziś, masz coś ciekawego do napisania;
Że to dziś, odmienisz oblicze dzidy;
Że to dziś nadasz tej stronie SWÓJ rytm...

Nie zapominaj o jednym:

Nigdy nie zapomnij, że apotheos jest jebaną kurwą bez godności i honoru.
0.045380115509033