Z żółwiem do kina
Miał facet żółwia, którego bardzo lubił. Chciał go zabrać do kina, ale nie chcieli go wpuścić ze zwierzakiem. No to schował żółwia w gacie i wszedł. Na sali rozpiął rozporek i żółw wystawił głowę, by oglądać film.
Seans trwa, dwóch kolegów siedzi nieopodal i jeden mówi do drugiego:
- Ej, tamten facet ma chuja na wierzchu!
- No i co? To film erotyczny, ty też masz chuja na wierzchu.
- Ale mój nie wpierdala popcornu!
Seans trwa, dwóch kolegów siedzi nieopodal i jeden mówi do drugiego:
- Ej, tamten facet ma chuja na wierzchu!
- No i co? To film erotyczny, ty też masz chuja na wierzchu.
- Ale mój nie wpierdala popcornu!