Ale nas rucha EU, Górnicy i Rząd :D
Dyskusje ogólne
7 godz.
46
Podsumowując:
1. Think-Thanki i EU ruchają nas bo:
Logika Pana dr. Macieja zasługuje na odebranie tytułu i wywalenie z roboty. Tanie OZE przejęło już 30% rynku produkcji energii (chociaż ja tu widzę i dane o 45%), a cena prądu jest wyższa dla konsumentów niż wtedy gdy nie było OZE w ogóle. Logicznie, energia powinna być tańsza, skoro kiedyś było węgla 100% i było tanio, a przecież OZE jest tańsze od węgla, prawda? To dlaczego drożeje energia elektryczna? Ropa tanieje, węgiel na świecie i w Polsce tanieje, gaz tanieje. Złotówka utrzymuje się stabilnie. To dlaczego energia elektryczna drożeje, skoro NIE MA PODSTAW innych, niż to, że kiedyś nie było OZE, a teraz jest?
2. Rząd i EU ruchają nas bo:
Wymyślili sobie regulacje, w której cena dla konsumentów jest ustalana na podstawie NAJDROŻSZEGO dostawcy energii w Polsce :D Nic tylko otworzyć pare wiatraków na podhalu i sprzedawać za 2x tyle, ile sprzedają teraz, żeby wszystkim Polakom podnieść cenę prądu, z czystej złośliwości :D Super to ktoś wymyślił. Czyli jak ktoś mieszka pod Bełchatowem, to ma taką samą cenę energii, jak mieszkaniec najdalszego zadupia które można znaleźć na mapie, gdzie prąd jest generowany z przedwojennych pieców do wypalania cegieł, a cena prądu i pierwszego osobnika i drugiego jest ustalona na podstawie właśnie tego ceglanego pieca :D
3. Górnicy nas ruchają:
Bo cena węgla w Polsce to średnio 479,30 zł/tona dla elektrowni, czyli praktycznie wróciła do cen z 2018 roku (nieznacznie wyżej), a dla Kowalskiego wynosi 2137,88 zł/tona, w stosunku do 887,30 zł/tona z 2018 roku (czyli wzrost o 161%).
I nie dość tego, wychodzi w tym tygodniu Premier Tusku i mówi, że udało się im wspaniałomyślnie zamrozić ceny prądu, bo Tauron, PGE i ENEA już złożyły wnioski o podniesienie ceny prądu na przyszły rok.
Nie wiem jak wy, ale ja mam dość bycia ruchanym.
1. Think-Thanki i EU ruchają nas bo:
Logika Pana dr. Macieja zasługuje na odebranie tytułu i wywalenie z roboty. Tanie OZE przejęło już 30% rynku produkcji energii (chociaż ja tu widzę i dane o 45%), a cena prądu jest wyższa dla konsumentów niż wtedy gdy nie było OZE w ogóle. Logicznie, energia powinna być tańsza, skoro kiedyś było węgla 100% i było tanio, a przecież OZE jest tańsze od węgla, prawda? To dlaczego drożeje energia elektryczna? Ropa tanieje, węgiel na świecie i w Polsce tanieje, gaz tanieje. Złotówka utrzymuje się stabilnie. To dlaczego energia elektryczna drożeje, skoro NIE MA PODSTAW innych, niż to, że kiedyś nie było OZE, a teraz jest?
2. Rząd i EU ruchają nas bo:
Wymyślili sobie regulacje, w której cena dla konsumentów jest ustalana na podstawie NAJDROŻSZEGO dostawcy energii w Polsce :D Nic tylko otworzyć pare wiatraków na podhalu i sprzedawać za 2x tyle, ile sprzedają teraz, żeby wszystkim Polakom podnieść cenę prądu, z czystej złośliwości :D Super to ktoś wymyślił. Czyli jak ktoś mieszka pod Bełchatowem, to ma taką samą cenę energii, jak mieszkaniec najdalszego zadupia które można znaleźć na mapie, gdzie prąd jest generowany z przedwojennych pieców do wypalania cegieł, a cena prądu i pierwszego osobnika i drugiego jest ustalona na podstawie właśnie tego ceglanego pieca :D
3. Górnicy nas ruchają:
Bo cena węgla w Polsce to średnio 479,30 zł/tona dla elektrowni, czyli praktycznie wróciła do cen z 2018 roku (nieznacznie wyżej), a dla Kowalskiego wynosi 2137,88 zł/tona, w stosunku do 887,30 zł/tona z 2018 roku (czyli wzrost o 161%).
I nie dość tego, wychodzi w tym tygodniu Premier Tusku i mówi, że udało się im wspaniałomyślnie zamrozić ceny prądu, bo Tauron, PGE i ENEA już złożyły wnioski o podniesienie ceny prądu na przyszły rok.
Nie wiem jak wy, ale ja mam dość bycia ruchanym.