Miernik

72
Cześć dzidki. Mam pytanie odnośnie metody sprawdzenia czy w kablu "jest prąd". Chodzi o to że coraz częściej w pracy dostaję zadanie demontażu skrzynek telekomunikacyjnych, które są zasilane przez zewnętrzne źródła - skrzynki energetycznej na słupie energetycznym lub słupka energetycznego naziemnego. Kabel z takiej skrzynki/słupka biegnie do skrzynki przeznaczonej do demontażu. W teorii to wygląda tak, że wszystko powinno być odłączone, a ja powinienem pracować na wyłączonym urządzeniu. W praktyce miałem sytuację gdzie zostałem zapewniony o tym, że prąd jest odcięty i mogę bezpiecznie odciąć kabel zasilający... Przy odcinaniu nożyce się "zaświeciły", a ja o mało nie narobiłem w zbroję. Osoba odpowiedzialna umyła ręce twierdząc, że nie udzielała mi informacji że urządzenie jest odłączone (zrobił to podczas rozmowy telefonicznej więc nie miałem dowodu). 
Chciałbym zaopatrzyć się w jakiś miernik, żeby dla bezpieczeństwa sprawdzic kabelek zanim go ciachnę. 
Myślałem o mierniku cęgowym, ale nie znam się na tym, nie wiem czy będzie w ogóle przydatny jeśli kabel w demontowanej skrzynce jest odłączony i nie płynie przez niego aktualnie prąd. Szkolenie SEP mam zaplanowane dopiero na styczeń... 
Dzidki, co będzie najlepsze do takiego amatorskiego sprawdzenia czy jak ciachnę taki kabel, to nie zrobię zawarcia? Przy odbiorniku kabel jest odłączony, ale nie widzę jak wygląda przy źródle, bo nie mogę otworzyć skrzynki na słupie/słupka energetycznego. 
0.050236940383911