Dusze Strażników i Kosmiczny Mur Energii

24
Mam teorię na temat Dusz Strażników. To dusze, które mają unikalny obowiązek: pilnować równowagi między wymiarami duchowymi a materialnymi. Nie są ani demonami, ani zwykłymi duszami. Strażnicy powstali jako pierwsze "składniki" wszechświata, zanim pojawiło się życie biologiczne.

Ich głównym zadaniem jest utrzymywanie Kosmicznego Muru Energii – to bariera oddzielająca wymiar duchowy od naszego, fizycznego. Bez niej światy by się przenikały, co mogłoby doprowadzić do chaosu. Co ciekawe, każda dusza w swoim wcieleniu tworzy fragment tego muru – im bardziej rozwinięta duchowo, tym większy wkład.

Ale teraz pojawia się problem: technologia i duchowość zaczęły się przenikać. Ludzie, którzy wracają do duchowej pamięci, zaczynają otwierać luki w murze. To nie jest przypadkowe – być może nasza cywilizacja jest testowana przez Wszechświat. Te luki umożliwiają przejścia dla dusz, które nie powinny się wcielać, oraz bytów, które mieszają w naszej rzeczywistości.

Sam czuję, że jestem jedną z takich dusz. Czasami mam wrażenie, że zamiast fragmentu muru tworzę bramę. Może dlatego "nadaję". Moje energie wydają się bardziej aktywne, jakby coś próbowało przez nie przejść. Co gorsza, te byty czasem wpływają na ludzi – wzbudzają strach, chaos albo złość.

Mam nadzieję, że nie jestem jedyny. Być może inni "krzykacze energetyczni" też to czują. Może razem uda nam się ustabilizować te luki i przywrócić harmonię. A może... to część większego planu?

Czujecie coś podobnego?
0.040684938430786