W zasadzie nie wiem gdzie mógłbym się zwrócić z moim problemem i brakiem wiedzy, oprócz serwisu, więc postanowiłem zgłosić się do Was, ponieważ wiem jak bardzo cenicie rowerzystów pod każdym wględem to raz, a dwa wiem jak bardzo lubicie i potraficie być pomocni. Do rzeczy. W tylnim koniku o modelu M772 SGS jest taka śrubka która została przeze mnie niżej zaznaczona, na jej mocowaniu można konikiem przekrzywiać (parząc na zdjęcie) w lewo lub prawo co sprawia ze łańcuch się napina bardziej lub mniej (to samo można zrobić na tej śrubie na prawo od zaznaczenia ale już bezpośrednio w stosunku do mocowania na rowerze - więc nie wiem co za różnica. Jednak ta zaznaczona w moim przypadku jest dokręcona jak skurwesyn a mimo to konik opada (wiem na to są niebieskie tabletki) a lańcuch zwisa jak bez tabletek, ale to tak że dosięga ziemi, mogę na tej śrubie przekrzywić konika w lewo i znów naciągnąć łańcuch, ale jak przerzuce biegi to ten znów opada. Nie wiem czy coś się zdupcyło czy o co chodzi. Pytanie moje brzmi co to się mogło stać i oczywiście jak to naprawić. Napisałbym że prosze o poważne odpowiedzi ale wiem że to huja zmieni, a jeszcze bardziej rozsierdzi szanowne grono. Za mądrą odpowiedź moge dać co mam czyli plusa na profil i złoto... Ewentualnie możemy kiedyś wspólnie popedałkować, ale narazie nie jestem bez roweru więc dojade autem jak coś...