Hel
7 l
4
bądź mno
anon, lvl 21
masz loszkę Karynę 3/10
bardzo ją kochasz i dla Ciebie jest ideałem
dobrze wam się układa
pewnego dnia przychodzi do Ciebie twój ojciec:
"cześć synu, słuchaj może to i głupia sprawa ale mam pytanie"
"no wal tate"
"bo wiesz, ja już mam lvl over 50 i powoli mój tyranozaur przestaje powstawać z ziemii kiedy powinien i nie chce penetrować jaskiń jak kilkanaście lat temu, a mame to by jeszcze chciała..."
"kurwa tate po co mi to mówisz"
"a bo tak sobie pomyślałem, że Ty masz taką brzydką lochę i jakoś pewnie musisz się wspomagać, bo tak na sucho to jej kijem nie idzie tknąć i myślałem, że może coś poradzisz"
trochę zabolało Cię serduszko, że twój tate mówi tak o twojej miłości
mimo wszystko postanawiasz mu pomóc, bo mame ostatnio bardzo przybita chodzi, a to pewnie przez to
"eeeeee a próbowałeś jakiejś viagry?"
"kurwa synu wczoraj opierdoliłem 2 kilo i jedyne co zesztywniało to babcia, a właśnie zapomniałem Ci powiedzieć, babcia nie żyje"
>"tate przecież ona umarła 2 lata temu"
"tak? o kurwa, a ja się dopiero wczoraj skapnąłem"
"wracając do tematu, mam dla Ciebie jeden sposób, może zadziała"
"no dawej synek"
"kup hel i sobie wstrzyknij go strzykawką do swojego no wiesz czego hehe, hel jest lżejszy od powietrza, więc powinien unieść do góry twojego no wiesz co hehe"
następnego dnia wracasz z zajęć do domu
przed drzwiami widzisz buty Karyny
o proszę, nic nie mówiła, że wpadnie
pewnie chce Ci zrobić niespodziankę
wchodzisz
idziesz do swojego pokoju
na łóżku widzisz swoją nagą dziewczynę
"hej anon"
kurwa jej głos
jakiś taki dziwny
jakby się nawdychała helu...
O KURWA
"GDZIE TEN STARY SKURWIEL?!"
"anon, uspokój się, o co Ci chodzi"
"NIE LEĆ W CHUJA SUKO, WIEM CO ROBIŁAŚ Z MOIM OJCEM"
"nie anon, to nie tak!"
"CO NIE TAK KURWA, GDZIE ON JEST"
chwytasz młotek, który leżał na szafce
"ZABIJE GO!"
"anon, nie rób głupstw!"
wtem z szafy wypada na ziemię twój nagi ojciec i zaczyna uciekać
biegniesz za nim
gonitwa przez wszystkie pomieszczenia w domu
szybki jest jebaniec
nie możesz go dogonić
"STÓJ TY STARY KURWIARZU!"
twój ojciec wskakuje na lodówkę
zaczynasz nią trząść żeby spadł
gdy zaczął tracić równowagę zeskoczył i zaczął uciekać dalej
jebany jak na 50 lvl ma kondycję
pościg po meblach
nagle twój stary wpierdala się na ścianę niczym pierdolony spiderman
w amoku ucieczki nie boi się niczego
w pewnym momencie przebiegł nawet po odpalonych palnikach kuchenki
biegniecie w stronę drzwi wejściowych
stary ucieka do ogrodu
nagle zatrzymuje się i zaczyna kręcić chujem
jego kręcący się, napełniony helem penis zaczyna go unosić w powietrze
ojciec odlatuje
po chwili widzisz już tylko jego poparzone stopy
następnego dnia zrywasz z Karyną
po tygodniu w telewziji:
"DZIWNE ODKRYCIE AMERYKAŃSKIEGO ŁAZIKA NA MARSIE, ZNALEZIONO ZWŁOKI NAGIEGO MĘŻCZYZNY"
płaczesz
anon, lvl 21
masz loszkę Karynę 3/10
bardzo ją kochasz i dla Ciebie jest ideałem
dobrze wam się układa
pewnego dnia przychodzi do Ciebie twój ojciec:
"cześć synu, słuchaj może to i głupia sprawa ale mam pytanie"
"no wal tate"
"bo wiesz, ja już mam lvl over 50 i powoli mój tyranozaur przestaje powstawać z ziemii kiedy powinien i nie chce penetrować jaskiń jak kilkanaście lat temu, a mame to by jeszcze chciała..."
"kurwa tate po co mi to mówisz"
"a bo tak sobie pomyślałem, że Ty masz taką brzydką lochę i jakoś pewnie musisz się wspomagać, bo tak na sucho to jej kijem nie idzie tknąć i myślałem, że może coś poradzisz"
trochę zabolało Cię serduszko, że twój tate mówi tak o twojej miłości
mimo wszystko postanawiasz mu pomóc, bo mame ostatnio bardzo przybita chodzi, a to pewnie przez to
"eeeeee a próbowałeś jakiejś viagry?"
"kurwa synu wczoraj opierdoliłem 2 kilo i jedyne co zesztywniało to babcia, a właśnie zapomniałem Ci powiedzieć, babcia nie żyje"
>"tate przecież ona umarła 2 lata temu"
"tak? o kurwa, a ja się dopiero wczoraj skapnąłem"
"wracając do tematu, mam dla Ciebie jeden sposób, może zadziała"
"no dawej synek"
"kup hel i sobie wstrzyknij go strzykawką do swojego no wiesz czego hehe, hel jest lżejszy od powietrza, więc powinien unieść do góry twojego no wiesz co hehe"
następnego dnia wracasz z zajęć do domu
przed drzwiami widzisz buty Karyny
o proszę, nic nie mówiła, że wpadnie
pewnie chce Ci zrobić niespodziankę
wchodzisz
idziesz do swojego pokoju
na łóżku widzisz swoją nagą dziewczynę
"hej anon"
kurwa jej głos
jakiś taki dziwny
jakby się nawdychała helu...
O KURWA
"GDZIE TEN STARY SKURWIEL?!"
"anon, uspokój się, o co Ci chodzi"
"NIE LEĆ W CHUJA SUKO, WIEM CO ROBIŁAŚ Z MOIM OJCEM"
"nie anon, to nie tak!"
"CO NIE TAK KURWA, GDZIE ON JEST"
chwytasz młotek, który leżał na szafce
"ZABIJE GO!"
"anon, nie rób głupstw!"
wtem z szafy wypada na ziemię twój nagi ojciec i zaczyna uciekać
biegniesz za nim
gonitwa przez wszystkie pomieszczenia w domu
szybki jest jebaniec
nie możesz go dogonić
"STÓJ TY STARY KURWIARZU!"
twój ojciec wskakuje na lodówkę
zaczynasz nią trząść żeby spadł
gdy zaczął tracić równowagę zeskoczył i zaczął uciekać dalej
jebany jak na 50 lvl ma kondycję
pościg po meblach
nagle twój stary wpierdala się na ścianę niczym pierdolony spiderman
w amoku ucieczki nie boi się niczego
w pewnym momencie przebiegł nawet po odpalonych palnikach kuchenki
biegniecie w stronę drzwi wejściowych
stary ucieka do ogrodu
nagle zatrzymuje się i zaczyna kręcić chujem
jego kręcący się, napełniony helem penis zaczyna go unosić w powietrze
ojciec odlatuje
po chwili widzisz już tylko jego poparzone stopy
następnego dnia zrywasz z Karyną
po tygodniu w telewziji:
"DZIWNE ODKRYCIE AMERYKAŃSKIEGO ŁAZIKA NA MARSIE, ZNALEZIONO ZWŁOKI NAGIEGO MĘŻCZYZNY"
płaczesz