Feels bad man

20
Nie wiem co mam robić mam ciężką sytuację w domu. Ogólnie mama choruje na schizofrenie była pod obserwacją i lekarze stwierdzili, że mama potrzebuje natychmiastowego leczenia. Złożyłem wniosek o przynosowe leczenie mamy razem z tatą ale po pół roku i opini kilku lekarzy, że moja mama jest chora. Sąd zarządził, że nie może zarządzić takiego leczenia. Według sądu mama by musiała komuś lub sobie coś zrobić. Demoluje wszystkie rzeczy w domu gdy ma atak po tym właśnie raz wezwałem pogotowie i była na obserwacji. Rozmawiałem z mamą na wszelkie sposoby by chociaż spróbowała się leczyć ale ona sądzi, że czuję się zdrowa. Z domu na rok się to coraz bardziej pogłębia.. Mój ojciec uciekł do swojej mamy zostawiając mamę o mnie i mamie nawet nic nie pomyślał.. Teraz po roku gdy mieszkał u swojej mamy wrócił do domu bo powiedział, że się zmieni i nie będzie pił jest alkoholikiem wiele złego zrobił po alkoholu, gdy nie piję jest dobrym człowiekiem. Odjechał po pijaku gdy do mnie dzwonił czy jestem już na mieście by mu skończyć po alkohol ja mówiłem mu, że nocuje u swojej dziewczyny. I tak rzadko z domu wychodzę i mu mówiłem, że jadę się spotkać. Zrobił w domu awanturę zaczął mamie wypominać jedzenia i zrobił awanturę. Ja mu pomagałem jak tylko potrafię bo ma problemy z kręgosłupem przez służbę w straży państwowej a mimo wszystko nazwał mnie, że nic nie robię.. Nie mam nawet środków by kupić za coś jedzenie i utrzymać dom a nie wiem czy na jego pomoc mogę liczyć szukam pracy jak najszybciej by mieć na opłaty. Chciałbym by mój tata poszedł na odwyk bo jego obietnice są rzucone na wiatr nawet jakoś mama była w ciąży wolał pić z kolegami niż pomóc coś mojej mamie. Pytanie jak go namówić na odwyk i czy jest szansa na rodzinę która się wzajemnie wspiera? I jak namówić mamę by zaczęła leczenia skoro to się pogłębia nie chcę nikogo z nich stracić..
0.041975975036621