Toyota Celica GT-Four ST205 [1994]
Motoryzacja
5 l
8
Configuration: 3S-GTE l4
Location: Front
Displacement: 1.998 l (121.9)
Aspiration: Turbo and Intercooler
Power: 239 bhp
Gearbox: 5-Speed Manual
Drive: AWD
Top Speed: 245km/h
0-100: 6.3s
Już gdy ją przedstawiono, dostawała w dupę od Subaru. Kankkunen jeździł nową Celicą i choćby się zesrał, nie mógł powalczyć, ale Auriol miał jeszcze stary model i on już zdołał utrzymać pozycje lidera. Nowy pojazd sprawiał wrażenie jakby koło ST185 nawet nie stał. No był dosyć solidny ale za ciężki. Miał zmieniony przód i tył względem poprzedniczki i zbyt ograniczoną widoczność a samochód był ogromny. Na domiar złego, wraz z przepisem o zmniejszeniu zwężek z 95 roku, cała przewaga w mocy zdechła. ST205 miała maskę z amelinum dla zachowania jako takiej wagi i niby-to-ulepszone-ale-też-nie-do-końca turbo. Toyota sprzedawała ST205 z supernowoczesnym zawieszeniem... ale rajdówki jeździły na starym zawieszeniu, bo nowe się za szybko zużywało. Sytuację miał ratować 4-kanałowy ABS, ale to mało.
Samochód wygrał tylko raz - Didier Auriol wyhaczył Rajd Korsyki. Reszta należała do Subaru. Potem przyszedł czas na Rajd Australii a tam szok i niedowierzanie: Toyoty nakur*iają jak nigdy dotąd. Na równoległym wyprzedzają wszystkich. Potem Hiszpania i to samo, Kankunnen zerzarł wszystkich z zadziwiającą łatwością. Co.. co to sie staneuo? Ano sprytne inaczej Japończyki zamontowali taką niby to sprężynkę przy zwężce dolotu i - jak silnik był zgaszony, to nic nie widać, nic się nie dzieje - ale jak obroty wzrastają, ciśnienie się podnosi, sprężyna się rozciąga i odchyla zwężkę, silnik dostaje więcej powietrza i generuje... lekkim ch*jem licząc koło 50 koni mocy więcej. W efekcie samochód Z A P I E * D A L A. Sielanka trwać długo nie mogła, pojazdy zostały przebadane kilkukrotnie i Toyota została zbanowana na rok a kierowcy stracili punkty (a Kankkunen przecież rywalizował o tytuł). Szef FIA powiedział, że to co odje*ali było "najzmyślniejszą rzeczą w motorsporcie od 30 lat". Celica dalej jeździła w teamach prywatnych ale po takim cyrku można było już tylko rozpocząć prace nad nowym modelem...
ST205 to była padaka, ale samej Celice należy się uznanie. Wygrywała z europejskimi wyjadaczami i pokazała Subaru i Mitsubishi, że warto rywalizować w WRC. Odkryli też Carlosa Sainza, zdobyli mnóstwo tytułów, podejmowali równorzędną walkę z najlepszymi zaliczali udane starty w Grupie B. Polacy również jeździli Toyotami - Hołowczyc został wicemistrzem Europy i mistrzem Polski dwa razy - właśnie w ST185.
Location: Front
Displacement: 1.998 l (121.9)
Aspiration: Turbo and Intercooler
Power: 239 bhp
Gearbox: 5-Speed Manual
Drive: AWD
Top Speed: 245km/h
0-100: 6.3s
Już gdy ją przedstawiono, dostawała w dupę od Subaru. Kankkunen jeździł nową Celicą i choćby się zesrał, nie mógł powalczyć, ale Auriol miał jeszcze stary model i on już zdołał utrzymać pozycje lidera. Nowy pojazd sprawiał wrażenie jakby koło ST185 nawet nie stał. No był dosyć solidny ale za ciężki. Miał zmieniony przód i tył względem poprzedniczki i zbyt ograniczoną widoczność a samochód był ogromny. Na domiar złego, wraz z przepisem o zmniejszeniu zwężek z 95 roku, cała przewaga w mocy zdechła. ST205 miała maskę z amelinum dla zachowania jako takiej wagi i niby-to-ulepszone-ale-też-nie-do-końca turbo. Toyota sprzedawała ST205 z supernowoczesnym zawieszeniem... ale rajdówki jeździły na starym zawieszeniu, bo nowe się za szybko zużywało. Sytuację miał ratować 4-kanałowy ABS, ale to mało.
Samochód wygrał tylko raz - Didier Auriol wyhaczył Rajd Korsyki. Reszta należała do Subaru. Potem przyszedł czas na Rajd Australii a tam szok i niedowierzanie: Toyoty nakur*iają jak nigdy dotąd. Na równoległym wyprzedzają wszystkich. Potem Hiszpania i to samo, Kankunnen zerzarł wszystkich z zadziwiającą łatwością. Co.. co to sie staneuo? Ano sprytne inaczej Japończyki zamontowali taką niby to sprężynkę przy zwężce dolotu i - jak silnik był zgaszony, to nic nie widać, nic się nie dzieje - ale jak obroty wzrastają, ciśnienie się podnosi, sprężyna się rozciąga i odchyla zwężkę, silnik dostaje więcej powietrza i generuje... lekkim ch*jem licząc koło 50 koni mocy więcej. W efekcie samochód Z A P I E * D A L A. Sielanka trwać długo nie mogła, pojazdy zostały przebadane kilkukrotnie i Toyota została zbanowana na rok a kierowcy stracili punkty (a Kankkunen przecież rywalizował o tytuł). Szef FIA powiedział, że to co odje*ali było "najzmyślniejszą rzeczą w motorsporcie od 30 lat". Celica dalej jeździła w teamach prywatnych ale po takim cyrku można było już tylko rozpocząć prace nad nowym modelem...
ST205 to była padaka, ale samej Celice należy się uznanie. Wygrywała z europejskimi wyjadaczami i pokazała Subaru i Mitsubishi, że warto rywalizować w WRC. Odkryli też Carlosa Sainza, zdobyli mnóstwo tytułów, podejmowali równorzędną walkę z najlepszymi zaliczali udane starty w Grupie B. Polacy również jeździli Toyotami - Hołowczyc został wicemistrzem Europy i mistrzem Polski dwa razy - właśnie w ST185.