>Łowisz se rybki ale ogólnie chujnia bo nie biorą
>Jakiś ziomek przychodzi i mówi że to trzeba jeszcze raz, na spokojnie
>Patrzysz jak na debila ale co ci szkodzi
>Zarzucasz jeszcze raz
>Zonk
>Ryby biorą jak pojeban
>ŁO PANIE CO Z PANA ZA MAGIK?
>"Dawaj Pietras ze mną, idziemy podbić świat"
>"Ale ja jestem Szymon..."
>"Dawaj Piotruś nie pierdol"