Morski piesek
2

8
00:00
00:00
Download
Zabawa naukowców z białuchą arktyczną, zwaną też walem białym. Są to ulubione morskie ssaki w oceanariach na całym świecie. Szybko się uczą, są przyjazne, mają wdzięcznie "uśmiechnięty" pysk, a gruba warstwa podskórnego tłuszczu na czole nadaje im sympatyczny wygląd. W sztuce lokalizowania podwodnych obiektów białuchy są mistrzami, przewyższają nawet delfiny. To dlatego amerykańska marynarka wojenna w drugiej połowie zeszłego wieku, postanowiła zatrudnić je do poszukiwania min i odzyskiwania zagubionych eksperymentalnych torped. Zimnowojenna rywalizacja najostrzej manifestowała się w rejonach polarnych, gdzie trwały nieustanne gry w chowanego pomiędzy okrętami podwodnymi obu mocarstw. A zimne wody arktyczne są naturalnym środowiskiem białuch, które bez trudu nawigują w tych ciemnych wodach i za pomocą echolokacji wynajdują pod lodem nawet niewielkie kieszenie z powietrzem. Lokalizacja torped zagubionych w mule oceanicznego dna na głębokości kilkuset metrów to dla nich doprawdy drobnostka. Wojskowi postanowili więc wykorzystać je do swoich celów. Nie było to trudne ze względu na wrodzoną ciekawość i ufność oraz chęć nauki nowych rzeczy, charakterystyczne dla tego gatunku.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
1000
1000
400
100
+72
0.14718222618103